Ares w mitologii greckiej jest bogiem wojny...
Syn Zeusa i Hery, jest jednym z 12 bogów olimpijskich...
W odróżnieniu od Ateny, Ares był sprzymierzeńcem konfliktu, zniszczenia i okrucieństwa...
Jest patronem szpiegów, katów, bezwzględnych dowódców...
Pozytywnym jednak aspektem jest to, że nauczył ludzi bezinteresownego bohaterstwa...
DZIECIŃSTWO ARESA
Nie przejawiał żadnych szczególnych zdolności, dlatego rodzice oddali go na wychowanie jednemu z tytanów. Jego opiekun sam nic nie umiał i trenował boga jedynie w ćwiczeniach fizycznych. Zaszczepiło to przekonanie u Aresa, że najwspanialszym z zajęć jest wojna. Po jakimś czasie Hefajstos wykuł dla niego włócznie, miecze i tarcze, po czym bóg wojny zszedł na ziemię. Nauczył tam ludzi prawdziwej walki, nauczył ich okrucieństwa i wojny. Wcześniej konflikty kończyły się jedynie kilkoma siniakami i guzami...
SYMBOLE ARESA
Symbolami Aresa są: w Grecji – miecz, zbroja i tarcza. Jego zwierzętami są: pies, jastrząb, koń, wilk i sęp.
WALKA
Cechą charakterystyczną Aresa jest to, że kocha wojnę "brudną", niesprawiedliwą. Jest przeciwieństwem Ateny, która patronuje walce sprawiedliwej. Podczas bitwy morduje wojowników obydwu stron. Najlepszym przykładem jest wojna trojańska, gdzie stawał naprzemiennie po stronie Greków i Trojan. Podczas walki towarzyszą mu siostra Eris, oraz synowie: Fobos (Strach) i Dejmos (Lęk). Wiele walk stoczył z Ateną. Ares nie wychodzi z nich zwycięsko.
ROMANS Z AFRODYTĄ
Związek między Aresem i Afrodytą, był powszechnie znany na Olimpie. Żona Hefajstosa została przyłapana na zdradzie przez boga Heliosa, który doniósł o tym mężowi bogini. Wściekły kowal uplótł sieć, cienką, a jednocześnie bardzo wytrzymałą. Umieścił ją nad łożem Afrodyty i wkrótce kochankowie zostali schwytani. Z wielkim rozbawieniem przyglądali się Olimpijczycy spętanym bogom. W końcu, z woli Zeusa, uwolniono Afrodytę i Aresa. Bogini miłości po tym incydencie uciekła na Cypr, a patron wojny – do Tracji. Z ich związku narodzili się Eros, Anteros, Dejmos, Fobos i Harmonia.
KULT
Ares odbierał cześć w całej Grecji, ale nie był uznawany za wielkie bóstwo opiekuńcze, tak jak to miało miejsce w Rzymie. Nie stawiano mu wielkich świątyń - stawiano mu zazwyczaj kapliczki - i to poza murami miast, niedaleko głównych dróg dojazdowych- cel był bardzo pragmatyczny - a mianowicie żadne wojsko podczas bitwy i oblężenia nie odważyłoby się zniszczyć kapliczek poświęconych samemu bogowi wojny. Od jego imienia pochodzi jednak nazwa ateńskiego Areopagu, czyli Wzgórza Aresa, gdzie znajdowała się siedziba sądu w sprawach życia i śmierci(o zabójstwo). Czcicielami Aresa byli wojownicze ludy: Tegei, Elei, Sparty, gdzie znajdowało się jego sanktuarium, a także Tebańczycy i Ateńczycy, gdzie rzeźbiarz Alkamenes - współczesny Fidiaszowi i rywalizujący z nim - wykonał wspaniały posag boga. Głównym ośrodkiem kultu Aresa była Tracja, kraina o burzliwej pogodzie, zamieszkana przez lud dziki i wojowniczy. Grecy uważali Aresa za boga wojny niesprawiedliwej, zaborczej, agresji i brutalności. Boginią wojny sprawiedliwej, toczonej w słusznej sprawie była Atena, otoczona szczególnie silnym kultem w wielu greckich miastach. Tymczasem w Rzymie Minerwa, odpowiedniczka Ateny, nie pełniła roli bóstwa wojennego a Mars, odpowiednik Aresa, był bóstwem wojny w ogóle i jako patron działań wojennych i zwycięstw był jednym z najważniejszych bóstw panteonu.
To by było na tyle papa :*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz