Jego rzymskim odpowiednikiem jest Pluton.
Imię to nadane mu zostało ze względu na niezmierzone bogactwa świata podziemnego. Nazywano go także Agesandros (Ἀγήσανδρος – "prowadzący ludzi"). Hades czasami jest zaliczany do grona bogów olimpijskich, mimo że nie uczestniczył w biesiadach olimpijskich. Starożytni Grecy nie uważali Hadesa za siłę zła, w przeciwieństwie do późniejszej koncepcji szatana w chrześcijaństwie. Niewątpliwie był to bóg surowy i budzący strach, ale przy tym bardzo sprawiedliwy. Czczony był w całej Grecji jednak starano się to robić w trwodze i milczeniu. Zazwyczaj Grecy starali się nie wypowiadać jego imienia, a hołdy składano mu na kolanach (odniesienie do tego, że bóg ten żył w podziemiu), w przeciwieństwie do hołdów składanych na stojąco z wyciągniętymi rękami do bogów olimpijskich. Świątyń raczej mu nie stawiano - wiadomo o jednej, wzniesionej dla niego przez Elejczyków w podzięce za obronę Pylos przed Heraklesem i kilku przybytkach Plutona. Hades rzadko pojawiał się na Ziemi. Jeżeli już się tam przebywał to zazwyczaj miał na sobie czapkę z psiej skóry, która czyniła go niewidzialnym (Hades tłumaczy się jako niewidzialny). Hades był dobrym mężem i bratem. Raczej nie buntował się przeciwko Zeusowi. Częste ataki i próby zdobycia tronu niebios podejmował natomiast Posejdon, który nie mógł pogodzić się z tym, że to jego młodszemu bratu przypadło niebo. W kinematografii pokutuje jednak wizerunek Hadesa jako władcy krnąbrnego i spiskującego przeciwko Zeusowi, co jest dalekie od wyobrażeń starożytnych. Jak już wspomniano Hades był wiernym mężem - nie miał wielu kochanek jak to w zwyczaju mieli inni bogowie. Raz tylko zakochał się w nimfie Minte. Gdy Persefona dowiedziała się o tym, zazdrosna zamieniła nimfę w miętę.
Hades był synem tytana Kronosa i tytanidy Rei oraz bratem Zeusa, Posejdona, Demeter, Hestii i Hery. Uprowadził z ziemi Persefonę, córkę Demeter, która później została jego małżonką. Ze związku tego nie zrodziło się żadne potomstwo. Jego atrybutami były berło i klucze które symbolizowały jego władze nad światem umarłych, ale jest też pokazywany z rogiem obfitości (który symbolizował władze nad surowcami) i psią czapką (kynee), darem od cyklopów. Przy boku zawsze miał Cerbera – trójgłowego psa.
Żeby dostać się do krainy zmarłych, trzeba było przeprawić się przez rzekę Styks. Swoją łodzią przewoził przez rzekę ponury Charon. Za swoją pracę brał od każdej duszy jednego obola – bez pieniążka nie było wstępu do krainy, dlatego Grecy wkładali zmarłym w usta zapłatę dla Charona. Później wejścia pilnował trzygłowy pies Cerber, był on miły i potulny gdy ktoś przybywał, ale stawał się agresywny gdy ktoś próbował się wydostać. Następnie na trybunale zasiadali trzej królowie: Minos, Ajakos i Radamantys. Niegdyś sprawiedliwie panowali na ziemi, a po śmierci Zeus ustanowił ich sędziami podziemia. Oni ważyli błędy i dobre uczynki dusz i kierowali tam, gdzie przeznaczyli im pozostać.
W Hadesie oprócz Styksu płynęły jeszcze cztery inne rzeki: Acheron, Kokytos, Flegeton, Lete.
Kraina zmarłych dzieliła się na 3 części: wyjątkowo zasłużeni ludzie żyli odtąd błogo na Polach Elizejskich. Niczym nie wyróżniający się szli do Erebu. Ci, którzy narazili się bogom byli strącani do Tartaru, gdzie cierpieli najczęściej wieczne męki. Katami były Erynie – obłąkane z okrucieństwa demony, nie mające miłosierdzia. W Tartarze znaleźli się między innymi:
- Uranos – bóg utożsamiany z Niebem; pozbawiony władzy przez syna – Kronosa
- Syzyf – za nadużywanie gościnności a później oszukiwanie bogów, Syzyf musiał toczyć pod górę wielki głaz, który przed szczytem zawsze wysuwał mu się z rąk i spadał z powrotem na dół. Praca była wieczna i bezsensowna. Stąd określenie "syzyfowa praca" na pracę długą i bezsensowną.
- Tantal – zabił syna i podał jego mięso na uczcie dla bogów. Za okrucieństwo i oszukiwanie bogów został strącony do Tartaru. Stał bez jedzenia i picia naprzeciwko gałęzi z owocami, która zawsze uchylała się, gdy próbował po nie sięgnąć. Woda, w której stał po kolana, uciekała, gdy chciał się jej napić. W dodatku nad głową ciągle chybotała się skała.
- Iksjon – cierpiał męki, będąc przytwierdzonym do wiecznie obracającego się, płonącego koła, co było karą za to, że zapałał namiętnością do Hery, żony Zeusa
- Danaidy – zostały przemocą wydane za mąż za swych braci stryjecznych, synów Egyptosa. Na rozkaz ojca wszystkie zabiły swoich mężów w czasie nocy poślubnej. Jedynie Hypermestra nie wykonała ojcowskiego polecenia. Z wyroku Zeusa wszystkie zabójczynie zostały wtrącone do Tartaru, gdzie muszą bez przerwy nosić sitami wodę, by napełniać beczki bez dna. I tak już na wieki.
- Kronos ze swymi braćmi tytanami – przegrali walkę z bogami olimpijskimi (tytanomachia) o władzę nad światem; zostali zakuci w miejsce hekatonchejrów.